Pokrycie dachu
Doczekaliśmy się zakrywania dachu. Ekipa powoli rozkłada membranę, łaty i kontrłaty oraz orynnowanie, mają się zamknąć w pięciu dniach. Byłoby szybciej, jednak było sporo poprawek na wiązarach i muszą dokładnie wszytko prostować. Dom nabrał kształtów i rozpiętość dachu jest naprawdę duża. Już po fakcie, ale jeżeli mogłabym cofnąć czas, to zmniejszyłabym teraz podbitkę o co najmniej 20cm. Ciekawa jestem czy ktoś poza mną, miał też podobne przemyślenia w temacie dachu? Wizualizacje domów są mocno naciągane;)